schodowo-drzwiowe nieporozumienia
Data dodania: 2014-09-20
no bo ościeżnica z drzwi w pralni dotarła niecała i poszła do reklamacji i jak wiadomo, czasy reklamacji są prawie,że bibline... logistycznego porządku pracy wzjeło wtedy łeb: bo najpierw miały być montaż dzrwi a potem schodów... no i tu co się okazało? dzwi nie było jak pan od schodu przyjechał ...więc montował jak mu pasował. a teraz jak dojechała nareście ościeżnica co się okazało? patrzcie sami: widok z srodka pralny ( prawie normalny)
no i do tego momentu prawie ok ( prawie bo oczywiście tu na dole jest też drugi bardzo wydoczny -mój -błąd , bo pstryczek elektryczek nie powinno być za drzwiami ale tam się dostał bo ja zmieniłam kierunek otwarcia drzwi po wykonaniu elektryki zapominając gdzie on jest)
a tu zaczyna się ból
ufff
najwyrażnie niedogadanie schodów- drzwi...
no i do tego momentu prawie ok ( prawie bo oczywiście tu na dole jest też drugi bardzo wydoczny -mój -błąd , bo pstryczek elektryczek nie powinno być za drzwiami ale tam się dostał bo ja zmieniłam kierunek otwarcia drzwi po wykonaniu elektryki zapominając gdzie on jest)
a tu zaczyna się ból
ufff
najwyrażnie niedogadanie schodów- drzwi...