non c`e` due senza tre ( czyli do trzy razy sztuka
Data dodania: 2014-10-04
na taki zimny wieczór nie ma nic lepszego niż właśnego komińka... no nie ?
i " do trzy razy sztuka" bo aż trzy razy zawitali do nas panowie od kuchny... już sie czują tak jak u siebie do tego stopnia że jak poprosiłam żeby nie parkowali po drodze wewnętrznej lecz już przed garazem mówili " nie nie.. TO jest NASZE miejsce!" no proszę... w tym razie były drobne naprawy:
przed
brakowała tylko drobna rura, bo trzeba było przesunąć wszystko pod spodem z powodu za wysoką szufladą ( jak złapie tego projektanta!!!).. po interwencji wygląda tak
i woda jest ;-)
drugi było to:
fajnie prawda ? chyba chcieli zostawic schronienia na muchy... już naprawione ! ( zobaczymy czy dobrze jak zdejmujemy tasmą)
ale szczyt było to:
podłoga szara oczywiście była tylko żeby cokolwiek tam dać, bo "na pewno będzie schowana cokolikiem...: a teraz wygląda tak
uff... było trudno ale sie udało :-)
i " do trzy razy sztuka" bo aż trzy razy zawitali do nas panowie od kuchny... już sie czują tak jak u siebie do tego stopnia że jak poprosiłam żeby nie parkowali po drodze wewnętrznej lecz już przed garazem mówili " nie nie.. TO jest NASZE miejsce!" no proszę... w tym razie były drobne naprawy:
przed
brakowała tylko drobna rura, bo trzeba było przesunąć wszystko pod spodem z powodu za wysoką szufladą ( jak złapie tego projektanta!!!).. po interwencji wygląda tak
i woda jest ;-)
drugi było to:
fajnie prawda ? chyba chcieli zostawic schronienia na muchy... już naprawione ! ( zobaczymy czy dobrze jak zdejmujemy tasmą)
ale szczyt było to:
podłoga szara oczywiście była tylko żeby cokolwiek tam dać, bo "na pewno będzie schowana cokolikiem...: a teraz wygląda tak
uff... było trudno ale sie udało :-)